Autor: Mateusz Domański, SportoweFakty.pl
piątek, 9 grudnia 2022
Mecze 1/8 finału mistrzostw w Katarze 2022 przeszły już do historii. Nie obyło się bez dużej niespodzianki. Teraz fani wyczekują ćwierćfinałów. Czy również w nich może dojść do jakichś zaskakujących wydarzeń?
Zmagania w ramach 1/8 finałów ruszyły 3 grudnia. Tego dnia nie mieliśmy żadnych nieprzewidzianych wydarzeń. Zgodnie z planem awans wywalczyły reprezentacje Argentyny i Holandii. „Albicelestes” pokonali Australię (2:1), natomiast „Oranje” rozprawili się z USA (3:1).Kolejny dzień przyniósł między innymi mecz reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni pokazali zdecydowanie lepszą grę niż w fazie grupowej, ale to nie wystarczyło do pokonania Francuzów. „Trójkolorowi” zwyciężyli 3:1, a honorowe trafienie dla naszej kadry w samej końcówce zdobył Robert Lewandowski (rzut karny).
Anglia gładko pokonała Senegal (3:0), natomiast Chorwacja miała problemy z Japonią. W tym meczu doszło do serii rzutów karnych, w których japońscy piłkarze musieli przełknąć gorzką pigułkę porażki. W następnym spotkaniu 1/8 finału mieliśmy pokaz mocy Brazylijczyków, którzy w pełni kontrolowali mecz i pokonali Koreę Południową 4:1.
Ogromną niespodziankę przyniósł ostatni mecz w ramach 1/8 finału. Po dogrywce w starciu Maroko – Hiszpania mieliśmy bezbramkowy remis, a w rzutach karnych Marokańczycy zaprezentowali się zdecydowanie lepiej i sensacyjnie przeszli do ćwierćfinału. Na koniec tego etapu turnieju Portugalia rozgromiła Szwajcarię aż 6:1 i z przytupem zameldowała się w spotkaniu ćwierćfinałowym.
Teraz wielu kibiców zastanawia się, co przyniosą nam ćwierćfinały. Mecze w ramach tej fazy turnieju odbywać się będą 9 i 10 grudnia. Oto terminarz:
Wszystko wskazuje na to, że pierwszy z tych pojedynków powinni wygrać Brazylijczycy. Grają oni naprawdę dobrze i przez wiele osób uznawani są za jednego z największych faworytów do sięgnięcia po tytuł mistrzów świata. „Canarinhos” bez wątpienia mają ogromny potencjał i jeżeli odpadliby w ćwierćfinale, to moglibyśmy mówić o sporej niespodziance. Najpewniej wykonają kolejny krok w stronę mistrzostwa świata.
Sporo emocji powinien przynieść również pojedynek Holandii z Argentyną. Na papierze większe szanse na sukces przypisuje się Argentyńczykom. „Oranje” jednak z pewnością tanio skóry nie sprzedadzą. Szykuje się zacięte widowisko, w którym o końcowym rezultacie mogą zadecydować detale.
10 grudnia czarny koń turnieju, a więc reprezentacja Maroko, zagra z Portugalią. Co wydarzy się w tym pojedynku? Faworytem na pewno jest Portugalia. Teoretycznie ta drużyna powinna zwyciężyć, ale dobrze wiemy, że Marokańczycy na tych mistrzostwach są w niesamowitym gazie. Niesieni kolejnymi sukcesami, mogą pokusić się o jeszcze jedną niespodziankę.
Wyrównanie zapowiada się ćwierćfinał Anglików z Francuzami. Tutaj toczyć się będzie bardzo zacięta walka o półfinał. Większe szanse na sukces przypisuje się „Trójkolorowym”, ale nie można wykluczyć zwycięstwa Anglików. Kto wie, czy tutaj nie dojdzie nawet do dogrywki czy rzutów karnych.
Mecze ćwierćfinałowe w ramach turnieju w Katarze można oglądać na platformie Pilot WP (programy TVP1, TVP2, Polsat, TVN, TV4, TV Puls są przeznaczone do powszechnego i nieodpłatnego odbioru również w sposób cyfrowy drogą rozsiewczą naziemną).
© 2014 - 2025 Pilot WP All right reserved
Ustawienia prywatności