Niespodzianka za niespodzianką. W turnieju nie ma nudy!

Autor: Mateusz Domański, SportoweFakty.pl

piątek, 2 grudnia 2022

Za nami pierwszy etap prestiżowego turnieju w Katarze, a więc faza grupowa. Niespodzianek absolutnie nie zabrakło. Dla nas najważniejsze natomiast jest to, że przepustkę do 1/8 finału imprezy wywalczyli reprezentanci Polski. To pierwsza taka sytuacja od 36 lat!


Początek turnieju nie zachwycił. W premierowym meczu gospodarz tego wielkiego wydarzenia przegrał 0:2 z Ekwadorem. Spotkanie nie było zbyt emocjonujące, ale obnażyło słabości katarskich piłkarzy, którzy nieco później spisywali się równie mizernie i szybko pożegnali się z rywalizacją o zwycięstwo w całej imprezie.


Olbrzymią sensację mieliśmy już 22 listopada. Wówczas Arabia Saudyjska zupełnie niespodziewanie pokonała Argentynę (2:1). Dzień później odnotowaliśmy kolejny totalnie zaskakujący wynik – Japończycy rozprawili się z Niemcami (2:1). 23 listopada natomiast pokaz mocy dała reprezentacja Hiszpanii, która rozgromiła Kostarykę aż 7:0.


Wracając do niespodzianek, zapewne mało kto się spodziewał, że z grupy nie wyjdzie Ekwador, ale i tego, że Walia zdobędzie tylko jednego gola. I to jeszcze z rzutu karnego. Sporym rozczarowaniem okazała się poza tym postawa Duńczyków, którzy zmagania zakończyli z dorobkiem jednego punktu. Niemcy zgromadzili cztery „oczka”, ale mimo to nie uzyskali awansu.


Negatywnie zaskoczyli poza tym Belgowie. W meczu „o życie” tylko zremisowali z Chorwatami, za sprawą czego musieli myśleć o pakowaniu walizek. Jeżeli chodzi natomiast o pozytywne niespodzianki, to na pewno nadmienić należy jeszcze wyjście z grupy Korei Południowej.

Pięknych meczów w fazie grupowej nie brakowało. Widzom mógł się podobać między innymi wspomniany mecz Argentyny z Arabią Saudyjską, w którym do przerwy prowadził ten pierwszy zespół, ale po powrocie z szatni rywale wrzucili wyższy bieg, strzelili dwa gole i później utrzymali przewagę do samego końca.


Sporo działo się również w starciu Portugalii z Ghaną (3:2), który odbył się 24 listopada. Tego samego dnia padła spektakularna bramka w meczu Brazylia – Ghana (2:0), a jej autorem został Richarlison.


27 listopada całkiem niezłe widowisko stworzyły reprezentacje Hiszpanii i Niemiec. Ostatecznie odnotowaliśmy rezultat remisowy 1:1. Prawdziwe emocje mieliśmy jednak dzień później! Wtedy działo się dopiero dużo. To była cudna reklama futbolu.


Kapitalny przebieg miał pojedynek Kamerun – Serbia (3:3). Drużyny były aktywne w ataku, a emocji nie brakowało nawet przez chwilę. Dużo działo się też tego samego dnia w pojedynku KoreaPołudniowa – Ghana. Finalnie padło pięć bramek, a minimalnie lepsza okazała się ta druga ekipa (2:3).


Dla Polaków – choć nie w dosłownym tego słowa znaczeniu – „najpiękniejszy” był natomiast mecz… Arabia Saudyjska – Meksyk. Dzięki wynikowi 1:2 Biało-Czerwoni mogli cieszyć się z awansu do fazy play-off mimo porażki z Argentyną.

Najpiękniejsze mecze turnieju

Kto wyróżniał się podczas fazy grupowej? Odpowiedź na to pytanie stanowi choćby klasyfikacja strzelców.


1. Enner Valencia, Alvaro Morata, Marcus Rashford, Kylian Mbappe, Cody Gakpo – po 3 bramki

2. Lionel Messi, Oliver Giround, Andrej Kramarić, Vincent Aboubakar, Niclas Fuellkrung – po 2 bramki


Jeżeli chodzi o reprezentację Polski, to tak naprawdę można mówić o jednym najjaśniejszym puncie, który wyróżniał się podczas fazy grupowej turnieju. To oczywiście Wojciech Szczęsny. Obronił dwa rzuty karne, a poza tym zanotował szereg świetnych parad. Nasz najlepszy napastnik Robert Lewandowski do tej pory zdobył natomiast tylko jedną bramkę.


Transmisja meczów dostępna jest na platformie Pilot WP. Programy TVP1, TVP2, Polsat, TVN, TV4, TV Puls są przeznaczone do powszechnego i nieodpłatnego odbioru również w sposób cyfrowy drogą rozsiewczą naziemną.

Oni wyróżniali się w fazie grupowej

Zajrzyj na nasze sociale

Nie masz planów na wieczór? Obczaj nasze sociale i złap najświeższe polecajki.

Icon
Icon
Icon
Icon

© 2014 - 2025 Pilot WP All right reserved

Ustawienia prywatności