Kulisy kultowej produkcji – "Władca Pierścieni" w Warner TV

3D, CGI, obsada – akcja!

Już od początku planowania produkcji reżyser Peter Jackson wiedział, że chce zorganizować inicjatywę na wielką skalę. Byli więc liczni statyści, najbardziej nowoczesne technologie CGI, kaskaderskie wyczyny niczym z prawdziwych bitew wojennych. Mimo to uczestniczący w produkcji aktorzy, aktorki i reszta ekipy do dziś w wywiadach zaznaczają, że odnosili wrażenie, jakby znajdowali się na planie bogatego, ale duchem wciąż alternatywnego, nowozelandzkiego indie filmu. Na planie każdy z nich miał poczucie, że jest członkiem dużej filmowej rodziny, a wiele decyzji o przeróbkach scenariusza podejmowano spontanicznie i bez sztywnego trzymania się odgórnego planu: tak, by mieć jak najwięcej przestrzeni na artystyczną kreatywność.

Rodzina, ach rodzina

Produkcja "Władcy Pierścieni" rodzinami stała. W obsadzie filmów znalazło się wiele familii – bystre oko dostrzeże wśród postaci na ekranie reżysera i jego dzieci, a także dzieci i żonę Seana Astina, filmowego Sama, którzy pojawiają się w Hobbitonie. Z kolei syn Viggo Mortensena przekonał go do przyjęcia kultowej roli Aragorna. Niektórzy członkowie obsady zaangażowali do procesu twórczego nawet futrzastych członków rodziny: Andy Serkis przyznał, że w tworzeniu odgłosów Golluma wzorował się na… chrząknięciach swojego kota.

Innowacyjna produkcja wymaga innowacyjnych środków

Takie określenia mogą kojarzyć się raczej z samą technologią niż sztuką filmową. Ale w przypadku "Władcy Pierścieni" obydwie dziedziny są ze sobą ściśle powiązane i pozwoliły na wykorzystanie niekonwencjonalnych metod. Peter Jackson zaangażował topowych specjalistów, stosujących nowatorskie metody. Firma Weta Digital, pod przywództwem Erica Saindona, odpowiadała za wykonanie CGI Golluma. Dziś świat filmu zgodnie przyznaje, że ich praca zrewolucjonizowała hollywoodzkie CGI. Artyści stworzyli od zera specyficzną, szarą skórę Golluma, za pomocą zupełnie nowych środków techniki 3D. Aby otrzymać efekt odpowiedniego koloru i tekstury skóry stwora, posłużyli się niewykorzystanym wcześniej ustawieniem światła komputerowych efektów.

Aktor zostaje kaskaderem

Peter Jackson wymagał od wszystkich aktorów, żeby byli jak najbardziej autentyczni. Do tego stopnia zaangażowali się w powierzone im zadanie, że notorycznie nabawiali się kontuzji. Viggo Mortensen w scenie z "Władcy Pierścieni: Dwie wieże" miał kopnąć hełm, lecz przy jednym z powtórzeń ujęcia pomylił się, i zamiast rekwizytu trafił w prawdziwy, metalowy odpowiednik, łamiąc sobie palec u stopy. Ujęcie było tak realistyczne, że pozostawiono je w filmie. W innych scenach grający Legolasa Orlando Bloom spadł z konia łamiąc żebro, a Elijah Wood, wcielający się w głównego bohatera Frodo, nadział się na ostry przedmiot i wylądował w szpitalu. Ostatecznie wszyscy wyszli z produkcji bez szwanku, a aktorzy i aktorki ciepło wspominają nieposkromiony proces tworzenia "Władcy Pierścieni" – jednej z największych przygód ich życia i trampoliny do hollywoodzkiej kariery.

Największa przygoda życia hobbitów i przyjaciół

"Władca Pierścieni" opowiada właśnie o przygodzie życia: i jest to przygoda zarówno dla widzów, twórców filmu, jak i bohaterów. Główny bohater, Frodo (Elijah Wood), musi wyruszyć do odległego Mordoru, by tam zniszczyć pierścień. Wspiera go Sam Gamgee (Sean Astin), który został zaangażowany do wyprawy przypadkiem, gdy podsłuchiwał rozmowy Frodo i Gandalfa (Ian McKellen). Czarodziej Gandalf to członek Drużyny Pierścienia, która wspólnie z Frodo ma dotrzeć do Mordoru. Należy do niej Aragorn (Viggo Mortensen), Boromir (Sean Bean), elf Legolas (Orlando Bloom), krasnolud Gimli (John Rhys-Davies) oraz dwóch pozostałych hobbitów: Merry (Dominic Monaghan) i Pippin (Billy Boyd).

Emisja trylogii "Władca Pierścieni" w Warner TV:

12.12, godz. 18:00 – "Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia"

19.12, godz. 18:00 – "Władca Pierścieni: Dwie wieże"

26.12, godz. 18:00 – "Władca Pierścieni: Powrót króla"

Do zobaczenia przed ekranem w WP Pilot!