Zostaje znalezione ciało mężczyzny zapakowane niczym tusza wołowa w rzeźni. Sprawę bada Samira Masson, której podejrzenia doprowadzają ją do stowarzyszenia broniącego zwierząt. Jak się później okazuje zwłoki należą do policjanta z wydziału policji, który specjalizuje się w nadzorze weterynaryjnym.