Polskie złote rączki

odcinek 11

Kolejne zlecenie Pawła i Patrycji nieco ich przerazi. Stół, który ma być prosty, według obliczeń powinien być bowiem krzywy. W Warszawie na Wieśka i Olę czekać będą przeszkody. Skoszenie trawy będzie możliwe tylko dzięki odpaleniu kosiarki na patencie. Bólu głowy przysporzy im też klient, który za wszelką cenę będzie starał się im pomóc. W Dąbrowie Górniczej Amanda i Tomek wyruszą do butiku z odzieżą. Przekonamy się, czy kobieta ujawni w tym miejscu swoje ukryte dotąd oblicze zakupoholiczki.