Codzienne, zabawne perypetie Harmidomskich i ich latynoskich krewnych. Pomimo różnych problemów Rozalka czuje się bardzo szczęśliwa, mocno związana z rodziną.Po spotkaniu z El Falconem marzenia Karola legły w gruzach. W tej sytuacji Bobby decyduje się działać w pojedynkę i samodzielnie przyjąć tę rolę.