Ekipa opuszcza wyspę Gran Roque na pokładzie najbardziej nietypowej cessny w całej Wenezueli. Ich pilotem jest Vittorio, który w powietrzu czuje się jak ryba w wodzie. Trasa prowadzi na południe, gdzie znajduje się piaszczysty pas startowy wyspy La Tortuga, zamieszkanej tylko przez kilku rybaków. Następny przystanek to Ciudad Bolivar. Tam można zatankować. Potem podróżnicy wyruszą drogą lotniczą i przemierzą rozległy, dziki teren Gran Sabana, zmierzając do najwyższego wodospadu świata - Salto Angel, będącego celem wyprawy. Jego nazwa pochodzi od pilota Jimmy'ego Angela, idola przewodnika Vittoria.