Historie osób trafiających na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Lekarze nie tylko walczą o zdrowie i życie pacjentów, ale też mierzą się z ich problemami rodzinnymi, trudną sytuacją materialną i bezmyślnością. Przypadki medyczne wpisane są w kontekst obyczajowy i stanowią jedynie punkt wyjścia pełnych emocji, wzruszających opowieści o życiu bohaterów. Poszczególne historie powstały dzięki współpracy z lekarzami kilku krakowskich SOR-ów, którzy podzielili się swoimi doświadczeniami z izby przyjęć.Pogotowie przywozi do szpitala 40-letniego Mariusza. Mężczyzna znalazł niewybuch na działce, na której buduje dom. Próbował sam przenieść ładunek w bezpieczne miejsce. Jednak doszło do eksplozji i pacjent został poważnie ranny. Jest poparzony i prawdopodobnie ma złamaną rękę. Zajmuje się nim dr Michał Morawski. lona przynosi na SOR 5-letniego synka. Dziecko już od kilku dni źle się czuło, miało podwyższoną temperaturę i silne bóle brzucha. Kobieta zwlekała z wizytą u lekarza, ale kiedy stan chłopca pogorszył się, przywiozła go na oddział. Mały pacjent jest opóźniony w rozwoju, ale jego matka nie dopuszcza do siebie myśli, że syn może być poważnie chory. Dr Nowicka zauważa u dziecka niepokojące objawy. Podejrzewa problemy z nerkami.