Borys (Piotr Adamczyk), były mąż Ani (Weronika Książkiewicz) i brat Marka (Artur Żmijewski), wyruszył w świat i od kilku lat nie daje znaku życia. Marek, który zawsze z nim rywalizował, ma właśnie otworzyć swój pierwszy biznes, niewielką restaurację. Pochłaniają go jednak problemy rodzinne. Jego córka Dusia wciąż znika z domu i spotyka się z Damianem. Syn Kamil nagle rozstał się z dziewczyną, rzucił studia i postanowił wstąpić do zakonu. Żona Jola (Iza Kuna) zarzuca mu, że nie jest dobrym ojcem. Nie wierzy też w powodzenie jego restauracji. Wolałaby, by mąż pracował pod okiem Borysa. Z mitem zaginionego musi mierzyć się także zakochany w Ani Zibi. Choć kobieta sama odeszła od męża, teraz coraz częściej o nim wspomina. Zibi nie wie jeszcze, że Ania spodziewa się dziecka. Tęskni za poczuciem bezpieczeństwa, które zapewniał jej Borys. Obawia się, że beztroski Zibi nie nadaje się na ojca. Aleks (Tomasz Karolak) zakochuje się w Weronice (Anna Dereszowska) z wzajemnością. Kobieta waha się, czy jej dorastająca córka Julia zaakceptuje ich związek. Dziewczyna nie zna swojego ojca i nie ufa kolejnym chłopakom matki. By zdobyć Weronikę, Aleks będzie musiał przekonać do siebie jej córkę.Marek i Ania uznają, że Borys powinien znaleźć sobie partnerkę. Uznają, że jako milioner, który marzy o założeniu rodziny, jest świetną partią. Mężczyzna nie jest przekonany do tego pomysłu, ale pod presją zgadza się umówić na dwie randki. Ma spotkać się z Miłką, kuzynką Joli, i Matyldą, siostrą Kosy i zarazem byłą dziewczyną Maliniaka. Obie kobiety szybko ulegają urokowi Nowakowskiego. On jednak nie jest zainteresowany kontynuowaniem żadnej z tych znajomości. Bliscy mają do niego żal i umawiają go na kolejne spotkania. Niefortunnie organizują obie randki w tym samym miejscu i o tej samej porze, co kończy się wielką awanturą. Julia i Kamil, choć wiedzą o swoim bliskim pokrewieństwie, są sobą wyraźnie zainteresowani. Dziewczyna proponuje, by poszli razem na dyskotekę. Nastolatek odmawia, planuje w tym czasie przygotowywać posiłki dla bezdomnych. Julia postanawia przyłączyć się do niego. Prosi Borysa o pomoc. Ojciec wynajmuje restaurację, w której potrzebujący będą mogli zjeść kolację. Nie chcą oni niczego tknąć, gdyż Marek serwuje owoce morza. Sytuację ratuje Dusia, która przypomina sobie o muffinkach przygotowanych przez brata.