Losy duetu pechowych policjantów Dariusza (Alan Andersz) i Mariusza (Piotr Bułka) z małego posterunku w Krzemięcinie. Widzowie towarzyszą im podczas patroli czy interwencji oraz w pracy w komisariacie. Ich codzienna służba to pasmo absurdalnych sytuacji i porażek.Mariusz i Dariusz odgrywają teatrzyk przed podejrzanym, żeby wydobyć z niego przyznanie się do kradzieży. Wkrótce otrzymują zgłoszenie o uprowadzonej 18-latce. Trafiają na romskie wesele, na którym zgodnie z tradycją porywa się pannę młodą. Jej rodzice chcą złożyć zawiadomienie, choć ona sama nie ma nic przeciwko tej tradycji. W oczekiwaniu na rodziców dziewczyny funkcjonariusze zaczynają się częstować alkoholem i jedzeniem. Wkrótce dochodzi do awantury, przez którą całe przyjęcie staje pod znakiem zapytania. Tymczasem Roman namawia Grześka, żeby przyznał się, że to on narozrabiał w barze i wdał się w bójkę z zastępcą prokuratora. Grzesiek naiwnie zgadza się pomóc koledze, który ma już na koncie podobne sytuacje. W efekcie wściekły szef zwalnia policjanta, a Roman, mimo wcześniejszych obietnic, do niczego się nie przyznaje. Co więcej wykorzystuje kłopoty, jakie zgotował koledze. Gdy Grzesiek rozpaczliwie poszukuje pracy, Roman wynajmuje go do remontu własnego mieszkania. Wkrótce jednak dochodzi do niespodziewanego zwrotu akcji.