Opowieść o pozornie spokojnym życiu wielkiej rodziny Lubiczów, próbującej radzić sobie w polskiej codzienności.Ola zwierza się Agnieszce, że Damian się jej podoba. Obawia się jednak, że nie wypada się interesować wykładowcą. Elżbieta ma żal do Jerzego o to, że wczoraj zachował się niezręcznie w stosunku do wuja Stefana. Jedzie do jego kancelarii i jeszcze raz przeprasza za gafę męża. Do Pawła przychodzi żona ortopedy. Chce zrobić sobie zabieg upiększający. Jacek odbiera Małgosię z przedszkola. Proponuje podwiezienie małej Patrycji i jej mamy. Mariusz zawozi pasażerkę na przystań w Zegrzu. Dziewczyna zostawia torebkę w samochodzie. Kiedy taksówkarz biegnie za kobietą na pomost, widzi, jak kobieta przechodzi przez barierkę.