Trzeci indywidualny konkurs w Pucharze Świata 2024/2025. Rok temu rywalizację na skoczni Rukatunturi, która inaugurowała sezon, zdominował Stefan Kraft. Późniejszy zdobywca Kryształowej Kuli był najlepszy zarówno w sobotnich, jak i niedzielnych zmaganiach. Polakom poszło wówczas fatalnie. Jedynie Dawid Kubacki dwukrotnie zdołał awansować do drugiej serii, zajmując odpowiednio dwudzieste pierwsze i dwudzieste trzecie miejsce. Drugiego dnia zawodów w czołowej trzydziestce znalazł się także Piotr Żyła, który zakończył rywalizację dwie lokaty wyżej od swojego kolegi z reprezentacji. Występ Wiewióra w tegorocznych konkursach w Ruce stoi pod znakiem zapytania. W Lillehammer go zabrakło.