Dowiedział się od kolegi z Zakładu Napraw Taboru w Idzikowicach, że na składzie stoi pociąg, nazywany Składem Gierka. Postanowił przyjrzeć się sprawie. Poznał niezwykłą historię, składającą się z podań i legend. Postanowił założyć muzeum kolejnictwa w Bieszczadach.