Dominik Strzelec, miłośnik zieleni i pomysłowy architekt, w kolejnej serii także zmienia ogrody nie do poznania. Wezwany na pomoc do brzydkich, zaniedbanych, zaśmieconych i zarośniętych ogrodów porządkuje je w dwa dni, mając do dyspozycji 5 tysięcy złotych.Natalia i Sebastian wyprowadzili się z miasta do stuletniego domu pod Olsztynem. Marzą, by ich ogród zyskał romantyczny, rustykalny styl. Obecnie jednak niezagospodarowaną przestrzeń przed domem zajmuje skład drewna i liczne pokrzywy. Dominik projektuje ceglany taras, ogrodzenie z drewna pochodzącego z odzysku oraz źródełko.