W 1951 roku Miedzeszyn stał się częścią Warszawy. Tam Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego utworzyło tajne więzienie dla osób uznawanych za wrogów PRL-u. Miejsce to jako pierwszy ujawnił pułkownik Józef Światło, były pracownik MBP, który uciekł na Zachód w grudniu 1953 roku. Opisał zakamuflowane więzienie i tajne procesy poprzez audycje w Radiu Wolna Europa, emitowane od października 1954 do końca 1955 roku. Okoliczni mieszkańcy nie zawsze wiedzieli, co dzieje się za murami, lub bali się o tym mówić. Dopiero Instytut Pamięci Narodowej, w ramach akcji "Śladami zbrodni", ujawnił prawdę o willi o kryptonimie "Spacer". Wśród więźniów byli m.in. Marian Spychalski i Władysław Gomułka. Większość z nich nawet nie wiedziała, gdzie się znajduje, a metody przesłuchań były brutalne.