Cykl reporterski przedstawiający z pozoru zwyczajne życie mieszkających na uboczu społeczności.W Rumi od lat funkcjonowało schronisko dla niechcianych zwierząt. Niedawno wybuchł w nim pożar. Właściciel, zwany Szeryfem Adam Mazurek, nie zważając na własne bezpieczeństwo, do ostatniej chwili wyciągał z płomieni zwierzęta. Udało mu się uratować wszystkich podopiecznych, sam jednak trafił do szpitala. Mocno poparzone ręce wymagały przeszczepu skóry. Sąsiedzi, chcąc uczcić poświęcenie mężczyzny, zaczęli odbudowywać stajnię za własne pieniądze. Budowa trwa, a ludzie wciąż wpłacają datki i konstruują kolejne pomieszczenia.