Jerzy (Łukasz Simlat) i Alfred (Robert Więckiewicz) są braćmi, ale wszystko ich dzieli. Pierwszy tryska energią i ma wiele pomysłów na rozwój rodzinnej firmy. Drugi, z pozoru pewny siebie macho, tak naprawdę skrywa mnóstwo kompleksów. Pewnego dnia obaj są świadkami ataku chuliganów na dziewczynę w pociągu. Alfred unika konfrontacji, natomiast Jurek broni ofiary. Zostaje wyrzucony z pędzącego składu i w śpiączce trafia do szpitala. Brat, z obawy przed reakcją rodziny, wymyśla własną wersję wydarzeń. Wkrótce jednak prawda wychodzi na jaw.