Hodowca krów Jarek Martyniuk (Artur Paczesny) nie boi się ciężkiej pracy ani konfrontacji z władzą. Ma duszę społecznika, a swoje gospodarstwo prowadzi z pasją. Gdy dowiaduje się, że poseł Lesław Kołodziej (Artur Steranko) zdradził interesy lokalnych rolników, bez wahania staje na czele protestu. Razem z grupą oburzonych sąsiadów jedzie pod dom polityka. Na jego podwórko rozgoryczeni uczestnicy pikiety wyrzucają gnojówkę. Rano okazuje się, że były w niej ukryte zwłoki przyjaciela Jarka, Waldka Biernackiego (Piotr Nowoduński), któremu niedawno spalił się dom. Wstrząśnięty Martyniuk staje się głównym podejrzanym. Próbuje na własną rękę rozwikłać zagadkę tej tragicznej śmierci i odkryć, co kryje się za pożarami, które ostatnio wybuchają w okolicy. Stara się pomóc wdowie po Waldku i jego dzieciom. Nie może jednak liczyć na wparcie. Dookoła panują bieda i beznadzieja, a solidarność sąsiedzka jest już tylko frazesem. Każdy dba wyłącznie o swoje sprawy, pragmatyzm zwycięża z ideałami. Nawet żona Jarka, Ania (Agnieszka Kwietniewska), ma już dość jego pasji naprawiania świata i walki o sprawiedliwość. On jednak mimo kolejnych przeszkód nie zamierza się poddawać. Znakomity, realistyczny debiut Grzegorza Dębowskiego został doceniony na festiwalu w Gdyni. Statuetki zdobyli m.in. Artur Paczesny i Agnieszka Kwietniewska, doceniono też samego reżysera. Obraz otrzymał także Orła w kategorii odkrycie roku. Premiera filmu zbiegła się w czasie z organizowanymi w kraju protestami rolników.