Boże Narodzenie 1991 roku. Do Sandringham House na święta zjeżdża cała rodzina królewska. Wszystkich obowiązują ścisłe i niezwykle drobiazgowe zasady etykiety. Goście dostosowują się do sztywnych zasad i przestrzegają odwiecznych tradycji. Gotowe są już wykwintne stroje i wyszukane menu, a w dworku panuje niemal wojskowy rygor. Diana (Kristen Stewart) czuje się jak w klatce. Miota się, próbując podążać za anachronicznymi regułami. Jedynie chwile spędzone z synami, Williamem (Jack Nielen) i Harrym (Freddie Spry), są dla niej źródłem radości. W jej małżeństwie z Karolem (Jack Farthing) nadchodzi moment przesilenia. Diana wie już, że dla niego istnieje wyłącznie Camilla (Emma Darwall-Smith). Do tego media polują na kolejne zdjęcia nieszczęśliwej księżnej, a cały klan nie kryje swojej pogardy i dezaprobaty. Przytłoczona, targana lękami i rozdarta między pragnieniami a obowiązkami wobec Korony kobieta wsparcie znajduje jedynie u garderobianej Maggie (Sally Hawkins). Kolejny wnikliwy kobiecy portret w reżyserii Pabla Larraína, reżysera "Jackie". Kristen Stewart była nominowana do Oscara i Złotego Globu. Wysmakowane wizualnie widowisko zachwyca scenografią i kunsztownymi kostiumami projektu Jacqueline Durran ("Małe kobietki").