Autorzy filmu przypominają dramatyczne dni tuż po wprowadzeniu stanu wojennego. Pokazują ludzi, którzy przeciwstawiali się bezprawnym działaniom ówczesnej władzy. Jednym ze sposobów protestu były spontaniczne akcje biernego oporu. Przykładem mogą być działania mieszkańców Świdnika i Lublina, którzy od 4 lutego 1982 roku do lata manifestowali swoje niezadowolenie, wychodząc całymi rodzinami na spacery w czasie nadawania "Dziennika Telewizyjnego". O tamtych czasach mówią m.in.: Henryk Gontarz, Mirosław Kaczan, Jan Kondrak, Cezary Listowski, Czesław Orzeł, Urszula Radek, Marek Rej, Andrzej Sokołowski, Janusz Sprawka.