Losy ekscentrycznego badacza Tommy'ego Thompsona, który w 1989 roku zaprezentował trzy tony złota wydobyte z wraku zatopionego na Atlantyku. Skarb na zawsze zmienił jego losy. Przez kolejne 30 lat nie zaznał spokoju. Z powodu kłamstw i osobistych zawirowań z odkrywcy stał się podejrzanym oszustem. W końcu, już jako więzień, odmówił oddania kosztowności.Tommy Thompson postawił sobie za cel zlokalizowanie wraku SS Central America. Statek od czasu gorączki złota miał spoczywać w głębinach Atlantyku. Zdołał pozyskać inwestorów, którzy przekazali 12 mln dolarów na misję poszukiwawczą. Ekipie udało się znaleźć największy zatopiony skarb w historii USA.