Pracująca w branży filmowej kobieta w średnim wieku, Julie Hart (Tilda Swinton), przyjeżdża ze swoją matką Rosalind (Tilda Swinton) do wielkiej neogotyckiej rezydencji zamienionej na hotel. Chce spędzić z kobietą więcej czasu, mając nadzieję, że nakręci o niej film. Opustoszały budynek, który w przeszłości był domem rodzinnym Rosalind, budzi w starszej kobiecie liczne wspomnienia, także te trudne, z czasów II wojny światowej. Julie zaś nie umie się tam odnaleźć. Ma niepokojące wizje i słyszy dziwne hałasy, przez co nie może się oprzeć wrażenie, że dom jest nawiedzony. Jej lęk pogłębia świadomość, iż Rosalind wydaje się niezadowolona z niej jako z córki. Na dodatek Julie stale martwi się o matkę, co jednak ostatecznie pozwala jej lepiej zrozumieć łączącą je nieoczywistą relację.