Carys (Bijou Phillips) znalazła niecodzienny sposób na poprawienie sobie nastroju w gorsze dni - uczęszcza na pogrzeby obcych sobie ludzi. Na jednym z nich poznaje Tylera (Ian Somerhalder), który chowa właśnie swoją zmarłą narzeczoną. Dziewczyna po raz pierwszy doświadcza, że z kimś tak wiele ją łączy. Nie zważa na ostrzeżenia zatroskanych przyjaciół. Spotkanie Carys z matką pozwala jej lepiej zrozumieć swoje doświadczenia.