Eksperyment technologiczny, formalny i narracyjny: łączy zdjęcia fabularne z udziałem aktorów kręcone w hali zdjęciowej, w scenografii wirtualnej i animacji, balansuje na granicy videoartu i teatru telewizji. Tytułowi bohaterowie znajdują się w onirycznej przestrzeni Pomiędzy, gdzie współistnieją świat, w którym rozmawia się o sztuce, i sala sądowa, na której Kobro ze Strzemińskim walczą o opiekę nad dzieckiem. Film wchodzi w dyskusję z biografizmem jako metodą odczytania sztuki, ale też pokazuje, że nie można od niego uciec. Jego twórcy zastanawiają się, co pozostało ze strategii awangardowych, przyglądają się też projektowi, który nie wytrzymał konfrontacji z realnym życiem. Wskazują także na postawę awangardowych artystów, która polegała na przezwyciężaniu życiowych przeciwności i wykraczaniu wyobraźnią poza swój czas.