17 września 1939 roku Armia Czerwona wkracza do Polski. Niebawem kilkanaście tysięcy polskich żołnierzy trafia do obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Parę miesięcy później Rosjanie mordują jeńców w lesie katyńskim. Wśród ofiar są rotmistrz Andrzej (Artur Żmijewski) i generał (Jan Englert). W kwietniu 1943 roku zostają odkryte masowe groby. Niemcy i ZSRR wzajemnie oskarżają się o dokonanie zbrodni. Generałowa Róża (Danuta Stenka) dowiaduje się o śmierci męża, a Agnieszka (Magdalena Cielecka) o tym, że w Katyniu zginął jej brat, pilot Piotr (Paweł Małaszyński). Cudem ocalały z hekatomby porucznik Jerzy (Andrzej Chyra) nie potrafi poradzić sobie z traumą. Wkrótce popełnia samobójstwo.