W 2016 roku Monika jako wolontariuszka wyjechała na misję do Zambii. Prawie przez rok posługiwała w placówce prowadzonej przez siostry salezjanki. Pewnego dnia straciła przytomność i natychmiast trafiła do szpitala. Lekarze zdiagnozowali u niej malarię mózgową. Walczyli o pacjentkę, lecz szanse na przeżycie były niewielkie. Wówczas z inicjatywy Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego rozpoczęto kampanię modlitwy o uzdrowienie Moniki za wstawiennictwem Służebnicy Bożej siostry Łucji z Fatimy.