Do obozów pracy przymusowej w ZSRR trafiły miliony osób, w tym wielu Polaków. Często ich los pozostał nieznany. Wysyłano tam nie tylko przestępców, lecz także przeciwników politycznych i obywateli, który narazili się systemowi. Tania siła robocza w kopalniach, kamieniołomach czy wyrębie drewna miała wesprzeć gospodarkę. Wciąż nie odtajniono wszystkich dokumentów. Wiedzę o łagrach można czerpać między innymi z literatury - "Archipelagu Gułag" Aleksandra Sołżenicyna czy "Innego świata" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.Kilka miesięcy po rewolucji październikowej zaczęły powstawać w Rosji łagry. W ten sposób pozbywano się przeciwników politycznych czy osób uznanych za elementy aspołeczne. Pierwszy gułag na dużą skalę został zbudowany na Wyspach Sołowieckich. W nieludzkich warunkach przetrzymywano tam tysiące mężczyzn i kobiet. Kolejne placówki zakładano m.in. w dorzeczu Kołymy na Syberii.