Utalentowany muzyk Matúš (Bartosz Bielenia) porzucił obiecującą karierę po śmierci przybranej matki. Niespełnione ambicje stają się dla niego źródłem frustracji. Jego przyrodni brat Dávid (Vojtech Zdrazil), który cierpi na achondroplazję, w przeciwieństwie do niego ze spokojem i akceptacją przyjmuje wszystko, co przynosi los. Znajduje zadowolenie w pracy w domu seniora. Pewnego dnia Matúš spotyka dawnego kolegę ze szkoły, Alberta (Sabin Tambrea). Zyskuje szansę na odniesienie sukcesu. Stopniowo uświadamia sobie, że szczęście jest stanem umysłu i często ma związek z niepozornymi rzeczami.